Piloci - po prostu muszę o nich napisać!

Mój najcudowniejszy na świecie mąż zabrał mnie w 2,5-godzinną podróż do innego świata. Wystarczyła tylko chwila, żebym zapomniała o trudach codzienności i męczącym przeziębieniu.

"Piloci", bo o nich mowa, nowy spektakl Teatru Roma, pochłonął mnie bez reszty! Bardzo przeżyłam historię miłosną Jana i Niny wplecioną w trudną wojenną rzeczywistość. Wbrew nadziei i faktom wierzyłam, że uda im się przetrwać trudną wojenną zawieruchę. Moja wrażliwość przeszła poważną próbę, ale mimo tego, że ja napisałabym tę historię w zupełnie inny sposób, cieszę się, że ten musical powstał!


Przede wszystkim ze względu na to, że przypomina o niesamowitym wyczynie polskich pilotów! Słynny dywizjon myśliwski 303 zestrzelił w czasie bitwy o Anglię 110 niemieckich samolotów (absolutny rekord jeśli chodzi o myśliwce!!!). Polscy piloci latali także w innych dywizjonach i łącznie mieli na koncie ponad 200 zestrzeleń. Bez Polaków Wielka Brytania by się prawdopodobnie nie obroniła!!! A jaką nagrodę odebrali na koniec wojny? Gorzka prawda jest przedstawiona w musicalu:(

Mogłabym jeszcze długo pisać o "Pilotach": choreografii, muzyce, przesłaniu, ale żeby nie zanudzić nikogo dodam tylko, że moja ulubiona piosenka z musicalu to "Szachownica" w wykonaniu 4 brawurowych dżentelmenów - pilotów. Ta piosenka szumi mi w uszach do dziś i w sposób niedościgniony oddaje charakter chłopaków z dywizjonu myśliwskiego.

Jak dziś wychować syna by potrafił Ojczyznę postawić ponad własnym interesem i wygodą? Jak nauczyć oddzielać sprawy ważne od błahych? Co robić by wierność była silniejsza niż wszelkie pokusy? Z tymi pytaniami wyszłam z Teatru ROMA. I najlepszą reklamą jest fakt, że chciałabym tam wrócić, jeszcze i jeszcze!!! Z moim Ukochanym, wiernym i odważnym Mężem:)

P.S. Wielki ukłon dla wspaniałej Teściowej, która opiekowała się wnukami w czasie naszej randki!!!

Komentarze

  1. A ja zabieram swojego najwspanialszego męża na świecie na Pilotów w grudniu. Straszą córkę zresztą też (podobno powyżej pięciu lat nie wypraszają z tego musicalu :). Uwielbiam wszystko, co przez ostatnich parę dobrych lat tworzy Roma!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

O "Okruchach" w Wielkim Poście...

Ojciec prać?